
Poczucie bezpieczeństwa to jedna z najważniejszych wartości w życiu każdego człowieka. Jest to wartość stała i niezmienna, pomimo intensywnego rozwoju współczesnego świata i postępu technologicznego. Potrzeba doświadczania bezpieczeństwa od wieków i w sposób nieprzerwany szczególnie odnosi się do własnego domu, Spokój domowy (mir domowy) i jego nienaruszalność to istotne komponenty wolności człowieka, gdzie dom rozumiany jest jako bezpieczna przestrzeń prywatna, a nie przedmiot materialny.
Nietykalność mieszkania gwarantowana jest w Polsce przez Konstytucję, w której zgodnie z zapisem w art. 50 „Zapewnia się nienaruszalność mieszkania (…)”. Jednakże każdego roku dochodzi do wielu tysięcy przestępstw naruszenia miru domowego przez osoby, które nie posiadają uprawnień do dysponowania mieszkaniem.
Czym jest mir domowy?
Przyjmuje się, że „przedmiotem ochrony na gruncie przepisu art. 193 k.k. nie jest własność ani zakres uprawnień właściciela, ale wolność podmiotu i związane z nią prawo do spokojnego, niczym niezakłóconego zamieszkiwania w swoim centrum życia, gwarantujące nienaruszalność mieszkania jednostki oraz poszanowanie jej prywatności”. Ochrona dotyczy to nie tylko właścicieli, ale każdego lokatora, który ma prawo dostępu do niego. Oznacza to, że także najemca jest chronione prawnie.
Na czym polega naruszenie miru domowego?
Stosownie do treści art. 193 kodeksu karnego przestępstwem naruszenia miru domowego jest wdzieranie się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia lub ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej nieopuszczanie takiego miejsca. Osoba, która dopuści się tego czynu, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Przedmiotem przestępstwa może być nie tylko mieszkanie prywatne, ale także lokal, który należy do instytucji publicznej. Naruszeniem miru domowego będzie więc wtargnięcie do garażu czy na ogrodzoną posesję. By można było mówić o wdzieraniu się, wystarczy wyraźny brak zgody dysponenta. Może to mieć miejsce zarówno z użyciem siły, jak i bez niej. Nieopuszczenie to dalsze przebywanie w obiekcie objętym ochroną miru domowego, mimo wyraźnego żądania opuszczenia go wyrażonego przez osobę uprawnioną. Bez znaczenia jest fakt, czy sprawca wezwany do opuszczenia obiektu znalazł się tam legalnie, czy też nielegalnie, choć w tym drugim przypadku przestępstwo naruszenia miru domowego zaktualizuje się jeszcze przed zawezwaniem naruszyciela miru do opuszczenia obiektu, skoro bowiem znalazł się w nim nielegalnie, to i bez tego wezwania dopuszcza się przestępstwa.
Kto może być sprawcą miru domowego?
Każda osoba może być sprawcą naruszenia miru domowego, jeśli nie jest osobą uprawioną do dysponowania lokalem. Dotyczy to także właścicieli wynajmowanych mieszkań, ponieważ na czas najmu to najemcy przysługuje prawna ochrona. Zatemwłaściciel, który wynajmuje mieszkanie i bez zgody i wiedzy najemcy wchodzi do wynajmowanego lokalu, może być oskarżony o naruszenie miru domowego. Może zostać oskarżony również wtedy, gdy dostał się do mieszkania za zgodą najemcy, jednak na jego żądanie nie chce opuścić lokalu.
Nie będzie sprawcą naruszenia miru domowego funkcjonariusz policji wykonujący czynność przeszukania. Podstawą przeprowadzenia przeszukania jest postanowienie sądu lub prokuratora. W wypadkach niecierpiących zwłoki, gdy wydanie postanowienia nie było możliwe, czynność może być dokonana na podstawie nakazu kierownika jednostki, której organ dokonuje przeszukania, względnie po okazaniu legitymacji służbowej (art. 220 § 3 w zw. z art. 217 § 3 k.p.k.). W tym wypadku organ dokonujący przeszukania winien niezwłocznie wystąpić do sądu lub prokuratora z wnioskiem o zatwierdzenie czynności, które może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy w momencie rozpoczęcia przeszukania istniała materialna podstawa do jego przeprowadzenia, to znaczy organ procesowy posiadał uzasadnione przypuszczenie, że w miejscu przeszukania znajdują się dowody w sprawie lub ukrywa się tam osoba podejrzana.
Adwokat Janusz Stefańczyk